Webinar 59 – 03.06.2014 – Skutki Przedmiotowego Traktowania Kobiet

Paweł mam takie pytanie bo wczoraj na webinarze nie mogłem się dodzwonić więc spytam tutaj. W sobotę byłem na juwenaliach u siebie na uczelni i zdobyłem 3 numery telefonów. Zagadałem do trzech dziewczyn, kilka godzin się z nimi bawiłem. Dwie mi się podobały, nie wiedziałem w sumie która bardziej więc wziąłem od obu. Tylko nie wiem czy dobrze właśnie że tak zrobiłem bo spytałem je jedna po drugiej. Z tym że pierwszą jak spytałem to powiedziała żebym dał telefon to mi wpisze, puściła sobie sygnał i jeszcze przypomniała mi swoje imię (które i tak pamiętałem), żebym wiedział jak ją zapisać. Jak to robiliśmy to tamte tego nie widziały bo gadały coś między sobą, ale im przerwałem i spytałem tę drugą o numer. Ona pyta po co mi, a ja że idę teraz do swoich znajomych a fajnie było by się spotkać kiedy indziej to ona mi dała swój telefon i mówi żebym wpisał swój to się odezwie do mnie. Ja z automatu wpisałem i zadzwoniłem do siebie, a ona coś takiego “ale co ty? eee niezły jesteś” i taki uśmiech uwodzicielski. No i po tym spytałem o numer tę trzecią bo pomyślałem że głupio jej może być że pytam koleżanki ale mi nie dała. W sumie się nie przejąłem bo mi się nie podobała i była starsza 2 lata więc luz. Nie wiem czy w ogóle dobrze zrobiłem że tak po kolei je pytałem. Może lepiej było po tej pierwszej się zawijać? Pierwszy raz zagadywałem do grupy więc nie wiedziałem co robić. Trzeci numer to najlepsza sprawa bo sama mi go dziewczyna wcisnęła. Zaczepiła mnie taka jedna i mówi że się podobam jej koleżance, a ja na to “nie dziwię się”. Ona mówi “bardzo skromny jesteś”, a ja mówię Twój tekst “kiedyś byłem skromny ale teraz jestem perfekcyjny”. Pogadałem potem z tą co jej się spodobałem, była zmieszana bardzo i pytam co zrobimy z tym faktem że jej się podobam, ona że wymieńmy się numerami i jutro popiszemy sms-y. No to wpisałem jej ten swój numer, puściła mi sygnał, powiedziała jak mam ją zapisać i odszedłem. Powiedziałem że się odezwę następnego dnia, ale oczywiście tego nie zrobiłem. Teraz pytanie moje brzmi- do której się odezwać? Najpewniejsza jest ta co sama spytała mnie o numer tam na bank będzie randka tylko, że ona najmniej mi się podoba, jakieś 50-60% wynosi moje zainteresowanie, normalnie bym na nią nie zwróci uwagi. Numer dałem z grzeczności bo się tak odważyła na wyznanie, więc nie chciałem jej dołować. Tamte dwie mi się podobają, ale tam jest mniej pewności czy coś wyjdzie z tego w sensie randka. Nie mam tyle czasu i pieniędzy by się spotykać z trzema dziewczynami, więc muszę wybrać jedną- którą radzisz Paweł?

Reply