Webinar 85 – 08.12.2014 – Piękne Kobiety – Czy Podrywać Inaczej?

Dzięki – zręczny motyw z wycofaniem się pokryjomu. Przy następnej okazji, jeśli się nadaży, wdroże to od razu. Tak czy siak, dobrze, ze tak sie stało, wątpliwości to nie pozostawia. Z biegiem tych kobiet zauważam, że do każdej sie za mocno przyczepiam mentalnie, traktując jako “z tą musi sie udać” jakby to była ostatnia i może tego nie pokazuje danej kobiecie, ale czuje to w głębi. Może faktycznie przy takim pocałowaniu ona to wyczuć, ale wiadomo, jak zainteresowana to podąży i będzie chciała byc pocałowana.

Raport z działań po tym odrzuceniu pocalunku:
W ten sam dzień, po odrzuconym pocałunku taka frustracja i wkurzenie mnie dopadło związane z tym, że tak zwinnie skokietowany zostałęm, a potem odrzucony przy pocałunku[nie mowiac juz o tej sytuacji z tym gosciem] i przekułem to w motywacje do działania by sie wyleczyć z tej dziewczyny [a zapatrzony bylem w nią mocno], poszedłem w kilka miejsc i poznałęm pare kobiet. Mimo, żę taki wkurw mnei chwycił wtedy to ciężko mi sie przełamać by samemu isc w nowe miejsce, ale na tyle bylem zmotywowany, że udało mi sie namówić kumpla, który sam ma opory i nie był za chętny[zaproponowałęm że ja wszystko bede aranżować/zagadywać by sie podłączyć pod kogoś]. Okazało się, że tam i kobiety same przychodzą sączyć piwko przy barze przez cały wieczór, czy tez przy jakiś grach na pare chwil, które je nie interesują byle by posiedzieć z koleżanką i dać się zagadać komuś, a jak nikt za szybko nie zadziała to sie ulatniają gdzie indziej. Pozagadywałem pare kobiet m.in. w/w [nie ciągnąc tego bardziej bo mi sie srednio podobały] Lub mieszanych grup – 5 osobową [te troche czułem, że przeszkadzam mimo, ze widzialem ze jedna kobieta z takiej ekipki bardzo skora była do interakcji ze mną to czułem że pozostali tej energii nie mają i wolą być tylko w swoim gronie, wiec czulbym sie jak 5 koło wiec odpuściłem - no moze troche poćwiczyć to powinieniem by to jakoś przekuć, zagadujac do takich ekipek skąd sie znają, czy są znajomymi z podstawówki itp. i próbować w ten sposób poznawać właśnie kobiety, dołączając do jakiś ekip i wmanewrowując się pierw rozmową z facetami, a potem jakos z nimi w coś pograć. Już tak ludzi poznawałem i niekiedy do dziś mam wśród znajomych z którymi gdzies tam sie czasem widuje. Tylko no to siedzenie na początku samemu i wyglądanie jak ktos, kto szuka znajomych jakos taki wizerunek siebie wtedy mam w głowie i przez to opory, które ciężko mi przeszkoczyć]. A potem w ten sam dzień poszedłem sam na impreze taneczną, gdzie też w fajny psosób poznalęm prześliczną dziewczyne[z tym kompletnie nie mam problemu by pojsc na imprezy taneczne samemu bo wiem ze zawsze moge isc i potańczyć nawet jak kogoś nie znam, ale i tak większość ludzi znam z kurśów/imprez i mam to poczucie, że już mam tam znajomych, chociaż chyba pora wlasnie zrobić tak z tymi nowymi miejscami, samemu tam chodzić i zapoznać sie z stałymi bywalcami/barmanami by mieć potem tam tych znajomych i brak oporów do przychodzenia w takie miejsca. Pub z planszówkami/konsolami to jest motyw by posiedziec i pograć sobie samemu na konsoli, ale no to nei jest coś, co jakos lubie robić, ale na moment by sie rozejrzec i Chociaż te 30min przy okazji móglbym tak wpaść i zobaczyć co sie wydarzy, zaprosić kogoś do pojedynku na konsoli pograć w coś, albo zagadać jakąś ekipe do której sie podłączę i tak raz na jakiś czas.

Potym jeszcze poszedłem już sam na impreze taneczną. W imponujący sposób udało mi sie poznać prześliczną kobiete - opisze to tu. Wchodze do klubu, patrze, wszyscy stoją dookoła, a na środku tańczy jakaś para, moja pierwsza myśl: "jakiś pokaz tańca, ciekawe". Przy wejsciu stała moja znajoma - instruktorka. Przywitaliśmy sie ze sobą i ona od razu Rzuciła do mnie: "idz tam z nią potańczyć bo widze, zę jest niezadowolona! Wezme Twoje rzeczy!". I to sie okazało, że ta para w środku to ta dziewczyna co tam tańczyła z kimś to miala urodziny i to było takie obtańcowywanie jej, że wszyscy dookoła klaszczą, a ci odwaźniejsi tancerze wchodzą do środka by na oczach wszystkich z nią potańczyć. No i tak, tamta moja kumpela zaczęła ze mnie ściągać kurtke i brać moje rzeczy i tak, wyszedłem na ten środek i wziąłem tą śliczną dziewczyne co miala ruodziny do tańca na oczach wszystkich. I akurat jak juz stanłęm z nią pare sekund potańczyliśmy, to piosenka sie skończyła. ;D Staliśmy śmiejąc się i jeszcze prosiła mnie o to by jeszcze jeden potańczyć. Krótko z nią porozmawiałem. Numeru nie wziaęłm bo wiem, że ją spotkam jeszcze w szkole tańca/na imprezie [i tak tez sie stało po paru dniach, w kolejce za mną stanęła, z kolezanką glosno rozmawiała i jak coś powiedzialem to śmiały się i mnie dotknęła w ramię. Rozmawiały, że sponsora szukają do ich grupy pokazowej, ja walnąłem że jestem spłukany i że mam bluze na raty do spłaty to lały. Jeszcze troche poczekam z zabraniem numeru].

Rozmyślałęm jeszcze nad karaoke, miejsca typu ‘pijalnia wódki’ widzę, że jest oblegane wręcz przez śliczne, młode kobiety w tygodniu. Cholera, to nie mój klimat takie miejsca z alkoholem, ale właśnie tam widze, że jest najwięcej kobiet które mi sie podobają.
Wyczekiwany przeze mnie ciepły okres nadchodzi – dochodzi wiecej motywwów do zagadywania na zewnątrz, ale no to nie rozwiązuje sytuacji, gdy jest okres zimowy[ tak jak teraz sie ochłodziło] i wszyscy w lokalach siedzą – których to j/w wspominam mam opory by samemu pójść, poza jedynie kontekstem tanecznym, a nie chce sie do jednego ograniczać.

Braiana Tracy i Boba Proktora musze wiecej poczytać/posłuchać albo bardziej zastosować – zmiana paradygmatu myślenia sie kłania – przełożyć moje nastawienie, które mialem jak na boiska plażowe chodzilem sam i tam poznalem wiele ludzi dołączając do nich, czy teraz jak z muzykami czy kontekstem tanecznym. Tak wlasnie tez opory mialem z imprezami tanecznymi i dopiero jak z kumplem raz sie wybralem to mi to rpzeszło i potem juz bez oporów sam śmigam.

Ta sytuacja z ta dziewczyną co ostatnio randke miaelm też mi dała kopa by bardziej przyłożyć się w treningach siłowych i regeneracji by efekty z tego większe sie zrobiły. By mieć tą dodatkową kartę w zanadrzu w postaci wyraźniejszego zarysu męskiej sylwetki.

Reply