Webinar 63 – 30.06.2014 – 5 Przyczyn Braku Randek

by Paweł Grzywocz on 3 July 2014

webinar63przyczynybrakurandek

Na tej konferencji otrzymasz
5 przyczyn braku randek. Jest to przypomnienie 3 filarów Twojej osobowości, które zapewnią Ci dziewczynę oraz 2 z dodatkowych czynników, które nie są do końca zależne od nas.

Do tego tematu webinaru zainspirowało mnie dwóch czytelników.

Jeden twierdzi, że w rok zagadał do ponad 100 kobiet i nie był
na żadnej randce – pomagam mu zlokalizować przyczyny takiej sytuacji. Drugi czytelnik niby ma atrakcyjne życie i napięty grafik, ale również zero randek, ale z zupełnie innego powodu niż ten pierwszy.

Generalnie problem tkwi zawsze w tych 5 czynnikach, o których mówię na konferencji. ZAWSZE w tych czynnikach jest problem.

Wystarczy sobie szczerze odpowiedzieć na kilka pytań i wszystko stanie się jasne, co trzeba zrobić, aby pojawiły się randki. Jeśli borykasz się z problemem braku randek
i chcesz poznać rozwiązanie, to zobacz ten webinar.

Przeczytaj również nowy, zaawansowany artykuł:

“Przyczyny Braku Randek w Małej Miejscowości.pdf”

W tym artykule dowiesz się, gdzie poznawać dziewczyny, które są otwarte na nową znajomość oraz są wolne, a gdzie są na to małe szanse. Zlokalizujesz także największe powody stresu i otrzymasz sposoby jego eliminacji.

Z kolei w odpowiedziach na pytania uczestników dowiesz się:

  • Dlaczego INNI LUDZIE i ZNAJOMI nie mogą wiedzieć o Twoich randkach?
  • Jak odnaleźć przyczyny bycia olanym po pierwszej randce?
  • Jak nauczyć się prowadzenia interesującej rozmowy przez Internet?
    Czy zagadywać do dziewczyn na facebooku? Jak się odróżniać w Internecie i umówić pewne spotkanie?
  • Jaki wybrać pomysł na drugą randkę, jeśli mieszkacie na odludziu?
  • Jak rozpoznać silne oznaki zainteresowania kobiety? Kiedy NIE umawiać się na końcu spotkania?
  • Jak wznowić relację, jeżeli olałeś dziewczynę po kilku spotkaniach?
  • Jak żartować z dziewczyną w odważny sposób?
  • Jak zerwać nową znajomość w delikatny sposób? Kiedy rezygnować
    z relacji z dziewczyną, aby jej nie zranić?
  • Jak wyrobić donośny głos i nauczyć się ciekawie opowiadać?
  • Kiedy przedstawiać dziewczynę rodzicom, a kiedy NIE?
  • Czy tańczyć z innymi kobietami, mając stałą dziewczynę?

Pobierz nagrania i nagraj je sobie na odtwarzacz mp3. Następnie, gdy prowadzisz samochód lub jedziesz autobusem odsłuchaj webinaru.

Cz.1. – Przyczyny Braku Randek
– Jak je rozpoznać i usunąć?

Zamów Twój miesięczny dostęp do archiwum wszystkich dotychczasowych nagrań z cotygodniowych webinarów. Otrzymasz indywidualne konto użytkownika. Następnie zaloguj się w prawym górnym rogu strony, aby zobaczyć i pobrać nagrania w formacie mp3 lub mp4 oraz zaawansowany artykuł w formacie pdf.

nagranie w formacie .mp4Kliknij prawym klawiszem “zapisz element docelowy jako” aby pobrać video z tego webinaru

ffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff


nagranie audio Kliknij prawym klawiszem “zapisz element docelowy jako” aby pobrać .mp3

ffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff


Cz.2. – Odpowiedzi Na Pytania Uczestników:

nagranie w formacie .mp4Kliknij prawym klawiszem “zapisz element docelowy jako” aby pobrać video z tego webinaru

ffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff


nagranie audio z webinaraKliknij prawym klawiszem “zapisz element docelowy jako” aby pobrać .mp3




artykułPobierz zaawansowany artykuł: “Przyczyny Braku Randek w Małej Miejscowości”

ffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff

Aby uzyskać dostęp do wszystkich nagrań video i mp3 z webinarów oraz zaawansowanych artykułów, kliknij przycisk Kup teraz i opłać zamówienie za pomocą bezpiecznych płatności.

Dodaj do koszyka

Order form

NameTransfer
Miesięczny dostęp do wszystkich nagrań z webinarów i zaawansowanych artykułów49.00 zł
Webinar 63 – 30.06.2014 – 5 Przyczyn Braku Randek
Ocena: 5 Głosów: 1

Podziel się swoimi refleksjami:

{ 16 comments… read them below or add one }

Tecrtr July 7, 2014 at 10:15

Zarabiać 1200 zł z czego 1000 zł na mieszkanie, 300 na jedzenie i 300 na dojazdy, oj nie starczy na to. To właśnie jest rzeczywistość brutalnego świata pieniędzy i braku radzenia sobie w życiu. W takim wypadku najlepiej wynająć mieszkanie Studenckie za 500-600 zł.

Potem trochę oszczędzać na dojazdy i jedzenie i wtedy jakoś ledwo starczy. Może się zyska 100 zł na siebie. W tej brutalnej rzeczywistości jeśli nie masz obycia towarzyskiego, umiejętności poznawania obcych ludzi od tak,, to do pracy jest mała szansa, że się ją znajdzie.

Jak jest CV z wieloma kursami, jakimś technikum, i z wykształceniem, no to ok, masz szansę na lepszą pracę i będziesz zarabiać te 2000 + – starczy aby trochę zostało na siebie aby odłożyć. A jak się prowadzi dobrą swoją działalność to być może uda się więcej.

Najlepiej mieć zrobionych pare kursów, mieć staże se swoich zawodów i wykształcenia, ewewntualnie zrobić inne zawody,i studia. Mieć 2 prace-pracować 16h. Ile to człowiek wytrzyma ?. Za młodu to ma się siły. Póki nie ma się żony i dzieci lub nie jest się słabszym fizycznie, psychicznie lub osobą starszą można pozwolić sobie na takie prace (no chyba, że to praca, która mnie uszczęśliwa i mniej czuje się zmęczenia). Ale wtedy cięzko o poznanie dziewczyny i randki. Chyba, że na weekendy. No nic. Trzeba trochę pomyśleć o pracy i swojej przyszłości.

I tak przecież poznanie i znalezienie dziewczyny na całe życie jest trudniejsze niż znalezienie dobrej pracy.

Reply

Adrian October 27, 2015 at 09:49

Wybacz, ale się nie zgodzę. Jak jest się młodym i zarabia ledwo 1200 zł to “nierozsądnym” jest (by nie nazwać tego wręcz głupim) wynajmowanie mieszkania dla samego siebie. Póki jest się studentem to żyje się po studencku czyli tnąc koszty. Nic dziwnego, że ludzi miauczą, że mało zarabiają, jak nie potrafią zmniejszyć kosztów. Dojazdy 300? Nie dla studentów – maksymalnie 150, no chyba, że dostanie samochód od rodziców, któzy każą mu opłacać benzynę.

Piszę to z własnego doświadczenia, bo przez pewien czas, ponad pół roku żyłem za 1200 i przeżyłem. Takie życie to szkoła gospodarowania sobą i pieniędzmi, kto jej nie przejdzie, będzie stracony nawet zarabiając 5000 zł na rękę. Spokojnie da się odłożyć miesięcznie parę złotych na rozwój, ba, nawet po kilkadziesiąt złotych na jakieś oszczędności. Prawda, nie jest tego dużo, ale jednak jest.

Ponadto, pracy wyżej płatnej jest bez liku. Nie tylko w dużych miastach, ale w mniejszych miejscowościach również. Pracy do 2,5 tys. zł można znaleźć wiele, chociaż jest to głównie praca fizyczna. Tylko ludzie dużo narzekają. Chcą od razu minimum 3000 na rękę, “bo inaczej nie starczy”.

16h pracy to dużo? Nasi dziadowie pracowali tyle w miastach, na roli, w fabrykach i nie narzekali. Przeżyli i mieli wielokrotnie więcej dzieci. I zaludnili nasz świat. A my narzekamy, jak musimy pracować ponad 8h…

Zgodzę się, nasz model pracy jest lepszy. Praca dla pracy, jak zmuszeni byli czynić nasi przodkowie jest bez sensu, jednak pytanie “ile człowiek wytrzyma?” jest bezzasadne – wytrzyma wiele, tylko pytanie, czy wybierze działanie, czy narzekanie na własny los.

No i jeszcze otatnia kwestia – jeśli przez X lat jesteśmy “zmuszeni” do pracowania na dwóch pracach pełnoetatowych, i ledwo nam starcza na życie i utrzymanie rodziny, to gdzieś popełniliśmy błąd po drodze. To nie wina świata, to nasza własna wina! Za mało wiedzy, za mało starań.Za duże wymagania, zbyt duże uwielbienie przyjemności. Zbieramy to, co zasiejemy.

Reply

Anonim July 12, 2014 at 12:04

Ja jestem ostatnio mocno smutny lub wkurzony. Muszę wrócić do zagadywania praktycznie do każdej ekspedientki w sklepach i td. bo jakoś straciłęm tą inicjatywność. Pamiętacie jak pisałem o aptekarce kiedyś? Ta sprawa dalej się ciągnie i jest coraz gorzej. Nie ma tam co prawda często dobrych warunków do rozmowy, ale tak byćnei może, że jestem wściekły, a miesiące mijają. Dzisiaj pierwszy raz u niej kupowałem bez chcoiaż jakiegoś zdania poza zakupami. Jak już dawno powinno się tu coś wyjaśnić. Jestem na siebie wściekły, to fantastyczna kobieta. Muszę wrócić do zagadywania do ludzi + dłuższa gadka, historie, humor. Wygląda na to, że obniżyłem jej zainteresowanie drastycznie, gdzie przez wiele razy jak tam chodziłem ona promieniała, śmiała się, zagadywała mnie. Ehh…

Reply

Tomek July 12, 2014 at 15:29

Witaj :)

“Pamiętacie jak pisałem o aptekarce kiedyś? ”

Oj pamiętamy, pisałeś coś o tym że masz problemy z cerą, a ona Ci podała jakis lek na to czy coś ;)

“Ta sprawa dalej się ciągnie i jest coraz gorzej.”

A to współczujemy, ale nie martw się, ja mam gorzej, zaczęly pojawiać się u mnie problemy z widzeniem, na dodatek przytyłem pare kilo. Ty przy mnie to jak biedny i bogaty ;)

” [...]że jestem wściekły, a miesiące mijają [...]”

kurczę piszesz jak kobieta której zaczynają się pojawiać się pierwsze zmarszczki na twarzy, a tego księcia z bajki jak nie było tak nie ma.

“Wygląda na to, że obniżyłem jej zainteresowanie drastycznie, gdzie przez wiele razy jak tam chodziłem ona promieniała, śmiała się, zagadywała mnie. Ehh?”

Nie martw się znajdziesz sobie inną, tyle jest pięknych kobiet na świecie, niezapominaj trzeba mieć NADZIEJE, może kiedyś natrafisz na tą jedyną ;)
A jak nie, to znajdziesz sobie jakąś panne z dzieckiem, dziecko przyjmniesz jak swoje i będziesz udawał że jest NORMALNIE ;)

Ważne aby się nie poddawać, wiesz ile osób by płakało za Tobą jakbyś wpadł na jakiś głupi nieracjonalny pomysł ? Kogo by mieli za swojego najlepszego przyjaciela do długich pogawendek ? Wiesz jakby było im nudno bez Ciebie ? Stracili by SENS ŻYCIA i siłę którą dzięki Tobie budowali przez ponad 20 lat !

Więc leć świeżynko, będzie co “bóg da” :)

Reply

Anonim July 12, 2014 at 19:28

Hehe zabawna odpowiedź. Nie spodziewałem się takiej pamięci.

Nie ma to jak robić sobie jaja z zauroczonego nieszczęśnika. ;)

Obawiam się, że nikt by po mnie nie płakał, może z wyjątkiem rodziców, ale to też “może”. :D

Reply

Anonim July 12, 2014 at 21:10

Dobra to teraz konkretne pytanie – czy uważacie, że powinienem rozmawiać, flirtować, zapytać o numer sprzedawczyni w obecności innych osób? Nigdy czegoś takiego nie robiłem.

Reply

artur December 23, 2015 at 17:50

nie mam tego webinar ani mp3 co jest jakaś usterka

Reply

Paweł Grzywocz December 23, 2015 at 18:16

Z tego, co widzę, to nie masz wykupionego dostępu.

Reply

artur December 24, 2015 at 00:48

przepraszam bardzo pomyliłem się

Reply

Piter May 17, 2016 at 21:24

Cześć! Proszę o radę, bo nie bardzo wiem co począć w jednej sytuacji. Akurat tu padło pytanie o umówienie pewnego spotkania, które po części mnie dotyczy. Przejrzałem Twoje materiały i szukałem podobnego case’u ale na niego nie trafiłem, więc postanowiłem napisać. Ok do rzeczy.

W zeszłym tygodniu w czwartek byłem z kolegą na pikniku naukowym na mojej uczelni, gdzie reprezentowaliśmy nasz wydział. Kiedy skończył się nasz dyżur, zastąpiły nas 3 dziewczyny również z tego samego wydziału i pogadaliśmy z nimi tak ok. 10 min. Jedna z nich wpadła mi w oko, trudno mi natomiast określić czy ja jej też, ponieważ rozmawialiśmy praktycznie w biegu, czyli w ciągłym ruchu i każdy z nas był czymś zajęty. Niemniej jednak była dla nas miła, pytała co studiujemy, na którym roku, pożartowaliśmy trochę i ładnie się do nas uśmiechała. Nie miałem niestety szansy porozmawiać z nią w cztery oczy, bo za chwilę gdzieś uciekła, a i my również musieliśmy się zwijać.

Dowiedziałem się jak nazywa, bo miałem harmonogram dyżurów z nazwiskami na poszczególne godziny. Znalazłem ją też na FB, ale nic więcej poza tym że jest na licencjacie o niej nie wiem. Jedyną naszą wspólną znajomą jest moja była wykładowczyni. Chciałbym jeszcze nawiązać z nią kontakt i tu moje pytanie, która opcja będzie dla mnie najlepsza:
a) odezwać się do niej przez Facebooka i umówić spotkanie,
b) liczyć na łut szczęścia, że spotkam ją przypadkiem na uczelni i wtedy zagadać (co oczywiście zrobię jeżeli to się wydarzy),
c) popytać wykładowców i dowiedzieć się dokładnie na którym jest roku, kiedy i gdzie ma zajęcia i tam na nią że się tak wyrażę “czatować”.

Gdybym ją spotkał, to nie wezmę od niej numeru za pierwszym razem tak jak radzisz Pawle w e-booku o zagadywaniu do kobiet, ale po drugim razie, kiedy mam nadzieję dowiem się więcej szczegółów, np. kiedy mogę ją spotkać na uczelni albo z kim ma zajęcia.

Nie jest to dla mnie sprawa życia i śmierci, ale niezależnie od tego co z tego wyjdzie chcę jak prawdziwy facet oddać strzał i wiedzieć na czym stoję, zamiast sobie wypominać i zastanawiać się co by było gdyby, jak większość łajzowatych kolesi. Zresztą ta dziewczyna choć nie ma o tym pojęcia, to miała wielkiego farta, że trafiła w zeszłym tygodniu na takiego faceta jak ja :)

Pozdrawiam serdecznie!

PS. Zadzwoniłbym wczoraj po webinarze o to spytać, ale akurat miałem w tym czasie swoją drugą mowę na Toastmasters :)

Reply

Paweł Grzywocz May 18, 2016 at 08:04

Możesz też sprawdzić, w jakich salach ta wykładowczyni ma zajęcia z licencjatem. Daj sobie miesiąc na spacerowanie po uczelni dopóki na nią nie trafisz. Powinno się udać. W ostateczności kogoś spytać, ale tak, żeby ona się nigdy o tym nie dowiedziała. W Internecie są plany zajęć, więc możesz chodzić na obchód w te rejony, gdzie licencjat ma zajęcia i na pewno na nią trafisz. Może na jej profilu znajdziesz też kierunek czy coś podobnego. Pytanie o numer zależy od tego, jaka będzie rozmowa. Ostatnio one nawet nie raczyły się zatrzymać, więc bardzo prawdopodobne, że były tylko miłe. Ciekawe, czy poświęci Ci więcej czasu, jak ją spotkasz. Jeśli tak, to wtedy spytaj o numer, bo znowu jej nie spotkasz przez miesiąc. A pytanie, co studiuje, żeby ją potem przypadkiem spotkać jest słabe. Wtedy wiadomo, że ona Ci się podoba i pytasz, jak ją można spotkać. Równie dobrze można już wtedy od razu spytać o numer, żeby się nie czaić i na spokojnie umówić.

Reply

Piter May 22, 2016 at 19:03

Wielkie dzięki za odpowiedź!

Na jej profilu nie ma o niej prawie żadnych informacji, o tym na jakim jest kierunku dowiedziałem się z USOS-a i to w zasadzie tyle co o niej wiem. Zauważyłem też, że wrzuca mnóstwo zdjęć ze sobą w roli głównej, jednak w granicach przyzwoitości, nie wyzywających jak jakieś toksyczne zdziry. Nigdzie też nie ma jakiegokolwiek śladu, aby miała chłopaka, co oczywiście nie znaczy, że go nie ma.

Niestety nie mam na to miesiąca, gdyż zostały 3 tygodnie do zakończenia zajęć. Jeżeli ona zaś jest na 3 roku (czego nie wiem), to jest też prawdopodobieństwo, że na magisterkę może zmienić uczelnię, a wtedy będzie już raczej po ptokach. W tej sytuacji wydaje mi się, że chyba najlepiej byłoby dyskretnie dowiedzieć się na którym jest roku i kiedy i gdzie konkretnie ma zajęcia. Jeżeli uważasz inaczej, wyprowadź mnie z błędu, ale tak jak pisałem wcześniej – kobiet na świecie nie brakuje i skupiam się przede wszystkim na tym, by poznawać nowe. Jeżeli poznam i ją – super, a jeżeli nie – świat się nie zawali.

PS.
Widziałem, że usunęli Ci konto na yt i mogę się tylko domyślać jaki to musiał być dla Ciebie cios. Wiem natomiast, że jeżeli tak się stało, to jest to nic innego jak olbrzymi dowód na Twoją szczerość i autentyczność. Twoje materiały i to co mówisz obronią się same, bo są prawdziwe i skuteczne. To akurat również wiem, bo kiedy zacząłem wreszcie je wdrażać w życie zamiast nieustannie ćpać, to na własnej skórze przekonałem się, że to naprawdę działa i faktycznie jest tak jak mówisz. Kogo jak kogo, ale myślę, że Ciebie nie trzeba specjalnie motywować i wyjdziesz z tego jeszcze silniejszy. Jeżeli o mnie chodzi, to w razie czego chętnie służę pomocą poprzez jakiś komentarz czy opinię, gdyby zaszła taka potrzeba. Powodzenia!

Reply

Paweł Grzywocz May 22, 2016 at 19:46

Dzięki bardzo za wsparcie. Już się pozbierałem po 2 dniach i mam plan, jak to odbudować. A co do tej dziewczyny, to jeśli nie miałeś z nią konwersacji, to z tego fb najczęściej nic nie wyjdzie, bo ona Cię nie zna, a jak jest ładna, to ma wiele innych opcji, więc co się będzie na jakieś randki przez fb umawiać. Najlepiej znaleźć ją na uczelni i sprawdzić w konwersacji, co będzie.

Reply

Wotji March 30, 2021 at 07:47

Odnośnie pytania kiedy przedstawić dziewczynę rodzicom a kiedy nie- jest zasada, że to dziewczyna pierwsza przedstawia rodziców, a co jeżeli mówi mi, że z chęcią poznała by moich rodziców ale sama nie przedstawiła swoich ani nic o tym nie mówi? Robiła tak kilka razy jednak póki co nie wiedziałem jak postąpić bo to chyba dość nietypowe

Reply

Paweł Grzywocz March 30, 2021 at 09:11

Nie musisz od razu nic robić w tym kierunku. Mówisz “Spoko, może kiedyś” i tyle albo “Spoko, jak tylko ja poznam Twoich.”

Reply

Wojti March 30, 2021 at 09:23

Uff, już się bałem, że powinienem jakoś podchwycić jej inicjatywę ale widzę, że jestem na dobrej drodze :-)

Reply

Cancel reply

Leave a Comment

Previous post:

Next post: